Precyzyjnie wyznaczone cele, nowoczesne narzędzia, wreszcie przekonanie co do zasadności przeznaczania środków na promocję miasta, zamiast nachalnej propagandy, wydumanych haseł i stosów ulotek. Tak wygląda marketing brandu, jakim stał się Berlin.

Berlin Partner jest pierwszym podmiotem, z jakim zazwyczaj kontakt mają przedsiębiorcy chcący inwestować w Berlinie. Dlaczego? Zgodnie z deklaracją jego misja to wsparcie naukowe i technologiczne dla firm, inwestorów i instytucji naukowych w Berlinie. O ile sama deklaracja zasadniczo nie różni się od tych znanych z innych miast, na płaszczyźnie funkcjonalnej różnice widać wyraźnie.

Berlin Partner działający na zasadach partnerstwa publiczno-prywatnego jest zarówno operatorem programów stymulujących biznes w stolicy Niemiec, jak również podmiotem zachęcającym ludzi – przede wszystkim młodych Berlińczyków – do przedsiębiorczości.

Kooperacja z BP to już na wstępie możliwość kontaktu z ponad 280 firmami i organizacjami zajmującymi się promocją  miasta.

Co dalej? Szereg usług, w których Berlin Partner pomaga, nie pobierając za nie żadnych opłat od przedsiębiorców i potencjalnych inwestorów. W tym miejscu warto wymienić tak istotne działania, jak pomoc w znalezieniu lokalizacji pod inwestycje, lokali, wyszukiwanie programów mogących stanowić podstawę finansową, poszukiwania partnerów do współpracy czy nawet rekrutację pracowników. Wszystko to jest efektem m.in. strategii przyjętej przez Berlin i Brandenburgię w 2011 roku, kiedy to władze zdecydowały się postawić na innowacje, zauważywszy pewien deficyt przedsiębiorczości w stolicy Niemiec, sięgający jeszcze czasów Muru Berlińskiego.

KLUCZ DO SUKCESU

Prawdziwy klucz do sukcesu to jednak dobra identyfikacja obszarów, w których Berlin chce być albo już jest jednym z liderów na rynku niemieckim i europejskim. Dla przykładu: w przypadku branży medycznej na koniec roku prosperuje około 700 firm (klinik, firm z obszaru biotechnologii czy farmacji) i ponad 360 000 osób jest zatrudnionych w tym nowoczesnym sektorze.

W sektorze logistyki i transportu Berlin z jednej strony stanowi znakomitą lokalizację i hub dla wielkich firm międzynarodowych, z drugiej – systematycznie wspiera przedsiębiorców działających w obszarach nowych technologii transportowych i elektromobilności.

W 2018 roku już ponad 3500 pojazdów w stolicy Niemiec stanowiły auta elektryczne.

W branży energetycznej znajdziemy ponad 5000 firm i ponad 30 instytucji badawczych, skupionych przede wszystkim na dalszym rozwoju odnawialnych źródeł energii. Ponadto warto wspomnieć o ponad 400 firmach operujących w obszarze branży fotonicznej i mikrosystemów, zajmujących się tworzeniem komponentów czy podsystemów do skomplikowanych, zaawansowanych technologicznie produktów. Na koniec trzeba wymienić jeszcze firmy produkcyjne, czyli klasykę biznesu: ponad 7000 podmiotów działających w przemyśle. Ale też blisko 2 500 start-upów specjalizujących się w produkcji! Można zatem powiedzieć, że przemysł w Berlinie oparty jest na tradycyjnych, niemieckich fundamentach, jednak coraz mocniej skręca w stronę przemysłu 4.0, korzystając z doświadczeń firm i start-upów, które – dzięki wsparciu Berlin Partner – odniosły sukces biznesowy i ugruntowały swoją pozycję na europejskim rynku.

WIEDZA I KONTAKTY

Wnioski płynące z przykładu Berlina są jasne, ale warto je wyraźnie wyartykułować. Czas podmiotów, oferujących młodym przedsiębiorcom, firmom czy start-upom jedynie środki finansowe na prowadzenie działalności czy granty, bezpowrotnie mija. Dzisiaj, chcąc stanowić realną konkurencję dla wielkich ośrodków europejskich, powinniśmy postawić na know-how i kontakty. To dzięki zapewnieniu firmom wiedzy z obszarów, które zwykle stanowią potencjalne ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej, zyskujemy w konfrontacji z innymi krajami dużą przewagę konkurencyjną.

Może czas na stworzenie ogólnopolskiego programu sprzyjania przedsiębiorczości (i jego lokalnych wersji)? Może należy zadbać o przekazywanie przedsiębiorcom kompleksowej wiedzy i know-how za pośrednictwem podmiotu, który będzie posiadał wszystkie niezbędne do tego narzędzia?

Dlaczego jako przeciwnik mnożenia tworów państwowych i ingerencji w przedsiębiorczość piszę o ogólnopolskim programie i stworzeniu dedykowanej agencji? Bo warto uczyć się od naszych zachodnich sąsiadów – w przypadku Berlina liczby nie kłamią.

Publikacja finansowana w ramach programu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego pod nazwą „DIALOG” w latach 2017–2019

O autorze

Norbert Nowicki

Ekspert ds. samorządów i administracji. Absolwent marketingu i zarządzania na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Prezes Zarządu fundacji INNpoznan, inicjator idei Centr Analiz Miejskich i Akceleratora Inicjatyw – Start Up Społeczny. Stały autor w "Polsce w Praktyce"

Zobacz wszystkie artykuły autora