Koronowirus atakuje nie tylko nasze płuca ale też niszczy zdrowie psychiczne, uderza w życie osobiste i zawodowe. Co Covid zmienił w życiu najaktywniejszych 30-latków? Poprosiliśmy słuchaczy i absolwentów Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności o podzielenie się osobistymi doświadczeniami i refleksjami z tego niezwykłego czasu

Już rok od kiedy Covid-19 wywrócił nasze życie do góry nogami. I wydaje się, że pozostanie z nami na dłużej – niektórzy mówią, że na zawsze – i będziemy musieli nauczyć się z nim żyć. Jak? Zaskakująco, najbardziej aktualną refleksję na ten temat znalazłam w eseju C. S. Lewisa sprzed 70 lat o wdzięcznym tytule: Jak żyć w erze atomowej?

Wszyscy byli wówczas pod ogromnym wrażeniem faktu, że ludzkość wynalazła sposób, by się sama unicestwić. Lewis dowcipnie przypomniał swoim czytelnikom, że wcześniej również nie mogli się spodziewać życia bez końca. I dlatego nie powinni wyolbrzymiać wyjątkowości swojej sytuacji, nawet jeśli w arsenale przedwczesnych i niezbyt przyjemnych możliwości rozstania się z tym światem, pojawiła się kolejna. Autor „Opowieści z Narnii” daje nam radę, która nic nie straciła na aktualności, w końcu i my żyjemy w erze atomowej. Jeśli jakaś bomba, albo coś innego, miałoby skrócić nasz pobyt na Ziemi, to niech przynajmniej znajdzie nas robiących coś rozsądnego i godnego człowieka – jak praca, nauka, modlitwa, czytanie książek, zabawa z dziećmi lub rozmowa z przyjacielem przy kufelku piwa – a nie wpatrujących się ze strachem w medialne przekazy na temat bomb, katastrof i chorób.

Każde pokolenie na tym kawałku ziemi od Bałtyku do Tatr oglądało, jak znany mu świat trząsł się w posadach i rozsypywał jak domek z kart. A mimo to, tak łatwo przyszło nam uwierzyć, że historia już się skończyła i dalej będziemy żyć długo i szczęśliwie. Ale historia się nie kończy – i nawet do Millenialsów i generację Z – pokolenia smartfonów, Netflixa i diet pudełkowych, przychodzi czas wielkich pytań. Czy życie ma sens? Czy poza naszym światem z krzemu i plastiku istnieje coś więcej? Lewis uważa, że tak i chyba nam też wolno mieć taką nadzieję, w końcu o tych sprawach mało kto wie więcej od autorów dawnych baśni.

O autorze

Zofia Rogala

Dumna absolwentka 5. edycji Szkoły Przywództwa. Matematyk z sercem dla literatury i duszą społecznika. Pracuje w obszarze Business Intelligence, a po pracy angażuje się w wolontariat na rzecz repatrianckiej młodzieży ze Wschodu.

Zobacz wszystkie artykuły autora